Czas świąteczno-noworoczny to także pora, w której często oglądamy filmy, które poprawiają nam samopoczucie. Okazuje się, że taka "filmoterapia" rzeczywiście działa. Jakie zatem gatunki i tytuły filmowe powinny znaleźć się w reertuarze na poprawę nastroju?
Filmy „na dobre samopoczucie" są zazwyczaj dość nisko oceniane przez krytyków filmowych jako sentymentalne i pozbawione wartości intelektualnej. Nie bez znaczenia jednak jest ich popularność wśród widzów, którzy szukają takich właśnie obrazów ze względu na ich „moc" poprawiania samopoczucia. Według ekspertów z Instytutu Maxa Plancka lekkie filmy rzeczywiście poprawiają stan emocjonalny, więc sprawdzili, co o tym decyduje.
Okazuje się, że komedie romantyczne mają szczególnie duży potencjał emocjonalny. Filmy poprawiające samopoczucie, które uczestnicy uznali za typowe, to między innymi: „To właśnie miłość", „
Pretty Woman", „Amelia" czy „Nietykalni (The Intouchables)". Widać więc, jakimi cechami merytorycznymi i formalnymi muszą odznaczać się filmy, aby widzowie czuli się podczas ich oglądania szczególnie dobrze.
Oprócz elementu humoru i klasycznego happy endu, filmy poprawiające samopoczucie można rozpoznać po pewnych powtarzających się schematach fabuły oraz bohaterach. W obrazach tych często ludzie poszukujący prawdziwej
miłości muszą się wykazać i walczyć z niesprzyjającymi okolicznościami, a ostatecznie osiągają cel - mówi Keyvan Sarkhosh, współautor badań.
Jednak filmy tego rodzaju odznaczają się nie tylko romantyzmem i humorem, ale także momentami dramatycznymi, wywierającymi na widza silny wpływ emocjonalny. Wszystko to zaś często osadzone jest w baśniowej oprawie, co stanowi kolejny typowy aspekt gatunku. Mieszanka wszystkich tych elementów jest skuteczna w poprawie samopoczucia.
Okazuje się, że wiele osób ogląda filmy
poprawiające samopoczucie właśnie po to, by się zrelaksować i
poprawić stan ducha. Liczni uczestnicy badania zgodzili się, że filmy poprawiające nastrój bywają sentymentalne, ale nie są kiczowate, a co więcej, zazwyczaj są technicznie dobrze wykonane. Widzowie więc przeważnie odmiennie oceniają te obrazy niż krytycy.
Na podstawie: Light as a Fairy Tale